Pola ze Szczecina

Dnia Poniedziałek, 7 Marca 2016 10:04 ________@____________ <__________@______________> napisał(a)

Witam

 

 

 

W nawiązaniu do naszej rozmowy z dnia 05.03.2016 z soboty rano przesyłam kilka informacji dotyczącej alienowania dziecka.

 

         Dziecko przetrzymywane i alienowane to dziewczynka w wieku 6 lat. Zdjęcie córki w załączniku. Dziecku miało wyjechać ze mną w góry na narty do Czech 30 stycznia 2016. Dzień przed wyjazdem matka  zorganizowała  w pracy dzień urlopu nie dała dziecka do przedszkola i wyjechała z córką nad morze uniemożliwiając mi ten wyjazd. Oczywiście o wyjeździe matka wiedziała. Od tamtej pory toczą się moje próby aby sytuacja powróciła do normy. Dziecko od tamtej pory do dnia dzisiejszego nie jest zaprowadzane do przedszkola ani na balet na który sam zapisałem córkę. Pod obecność byłej teściowe jak podchodziłem aby odebrać dziecko ona trzyma córkę, głaszcząc krzyczy abym odszedł bo, że niby dziecko mnie się boi i że nie chce  iść do mnie bo ja chcę dziecko porwać w góry. Ma też wmawiane, że ma jeden domek i że ja zostawiłem córkę i odszedłem sobie.

          Znaliśmy się z żoną od 13 lat kiedy w 2013 w lipcu po jej wypadku autem pod wpływem alkoholu postanowiłem, o separacji. Mieszkaliśmy jeszcze rok. Do tego czasu większość czasu ja opiekowałem się córką. Prawie zawsze wieczorami ja zostawałem z dzieckiem oraz każdy wolny czas spędzałem z córką. Matka nie opiekowała się tak jak powinna. Dziecko od narodzin przez półtora roku w ciągu dnia  było pod opieką mojej matki jako niani. Matka do 3,5 roku do separacji nigdy nie umyła włosów dziecku. Wiele obowiązków wolała przerzucić na innych. Ja karmiłem wieczorami również córkę mlekiem z proszku, również przebierałem i czuwałem jak coś.

         Od 2014 po sprzedaży mieszkania z byłą żoną mieszkaliśmy oddzielnie. Córka od piątku do poniedziałku mieszkała u mnie od poniedziałku do piątku u matki z tym, że wieczorami jeździłem kłaść do snu córkę. Często się też zdarzało, że córka w tygodniu też mieszkała u mnie. W 2015 jak chciałem abyśmy załatwili sprawę rozwodu polubownie i ustanowili opiekę naprzemienną. Niestety matka złożyła wtedy pozew do sądu o alimenty 1.8 tyś, ograniczenie mi praw i widywanie się raz na dwa tygodnie. Od tamtej pory matka zmieniła front aby dziecko w większości mieszkało u niej. Pozew  złożony w maju. W sierpniu złożyłem wniosek o zabezpieczenie pobytu dziecka u mnie. Do tej pory wymusiłem codzienny kontakt z córką. Zawoziłem córkę do przedszkola od matki a na drugi dzień odbierałem z przedszkola i wieczorem odwoziłem  oraz co drugi weekend dziecko było u mnie.

      W październiku po wizycie kuratora w obydwu mieszkaniach miało być postanowienie. Niestety kurator żony nie dostarczył opisu pomimo, że był tydzień wcześniej niż inny kurator u mnie. Kolejne postawienie odroczone do rozprawy na 8 grudnia ponieważ sędzina się rozchorowała ( był inny sędzia ) . Po przesłuchaniu świadków i kolejnej rozprawie sędzi już trzeci postanowiła o badanie przez psychologów matkę i mnie co do możliwości opieki nad dzieckiem. Między czasie matka złożyła wniosek do sądu o przebadanie córki też przez psychologów i zmieniła swojego adwokata. Teraz będzie już kolejny sędzia. Po całej akcji 4 lutego złożyłem wniosek o zabezpieczenie jednak będzie on rozpatrzony dopiero po badaniach psychologicznych, nie ma terminu jedynie przybliżony druga połowa marca.

    W styczniu rozegrał się ten dramat. Matka również w obecności mojej przez dziecko śle pytania na mój temat i wciąga w konflikt dziecko. Udało mi się poprzez moją determinację i nieugiętość spotkać z dzieckiem w sobotę 16 lutego oraz 5. marca. Dziecko tęskni za przedszkolem za mną i moją rodziną. Jak rozmawiam z córką przez telefon i pytałem się czy chce iść do przedszkola matka w nerwach mówi do córki aby powiedziało, dlaczego nie chce iść do przedszkola. Dziecko odpowiada wtedy, że się boi ,że ją porwie w góry. Do tej pory z córką spędzałem aktywnie czas i organizując różnego rodzaju rozwój intelektualny. Wyjścia do teatru, kina filharmonii, wystawy, muzea. Dziecko jest też uzdolnione plastycznie

   To tak pokrótce ale z moich ponad miesięcznych działań zderzyłem się z ogromnym brakiem niewiedzy na temat alienacji [podkreślenie Fundacji OPD „K”]. Jeżeli jesteście Państwo choć trochę wstanie mi pomóc i nakierować na dalsze działania będę bardzo wdzięczny .

 

(…) 

Pozdrawiam

 

(…)

Szczecin

 

Tel. (…)

 10389670_1522600818043283_7963116555944504984_n

Witam,

 

Prawie cała oferta pomocy Fundacji Obrony Praw Dziecka Kamaka na tym etapie rozwoju nowotworu alienacji rodzicielskiej w Pana przypadku i w przypadku Pana dziecka  obejmuje:

  1. Objęcie Pana rodziny kompleksową opieką psychologiczną i prawną. Interwencja kryzysowa i udzielanie wsparcia psychologicznego ofiarom alienacji rodzicielskiej.
  2. Przeprowadzenie mediacji z „matką”, a jeśli się na nią nie zgodzi to czegoś co jest połączeniem mediacji, negocjacji, terapii i diagnozy.
  3. Wydanie pełnej opinii diagnozującej sytuację rodzinną dziecka, na potrzeby prowadzonych postępowań.
  4. Zgłoszenie Fundacji Obrony Praw Dziecka Kamaka do sprawy rozwodowej jako pełnomocnika dziecka.
  5. Złożenie wniosków Fundacji Obrony Praw Dziecka Kamaka do sprawy przerzucających proces rozwodowy na tory prowadzące do orzeczenia przez sąd opieki wspólnej.
  6. Wydanie zaleceń dla sądu natychmiastowego orzeczenia opieki wspólnej, aby ratować sytuację.
  7. Podjęcie kroków prawnych które zmuszą sąd do natychmiastowego wydania zabezpieczenia w zakresie opieki wspólnej ewentualnie bardzo częstych kontaktów z dzieckiem na czas trwania procesu rozwodowego.
  8. Napisanie Rodzicowi alienowanemu przez specjalistów Fundacji Obrony Praw Dziecka Kamaka propozycji wniosków  do sprawy (kompatybilnych z wnioskami złożonymi przez Fundację Obrony Praw Dziecka Kamaka)
  9. Stawiennictwo na rozprawie przedstawiciela lub przedstawicieli Fundacji Obrony Praw Dziecka Kamaka

Pozostałe, ponad 100 form pomocy realizujemy w zależności od rozwoju sytuacji po zastosowaniu powyższych. Algorytm działania jest tak samo skomplikowany jak samo zjawisko alienacji rodzicielskiej.

 

Z wyrazami szacunku,

Za Fundację

 

Krzysztof Mariusz Kokoszka

Biegły z zakresu problematyki alienacji rodzicielskiej

p.o. Prezes Zarządu Fundacji Obrony Praw Dziecka Kamaka

 

z zespołem Fundacji Obrony Praw Dziecka Kamaka Organizacji Pożytku Publicznego

 

pomoc prawna i psychologiczna, mediacje, negocjacje, przeciwdziałanie alienacji rodzicielskiej, terapia małżeńska, rodzinna i indywidualna, problemy wychowawcze z dziećmi, inicjatywy ustawodawcze, lobbing na rzecz zmian prawa, PR

www.opiekawspolna.org

www.opiekawspolna2.pl.tl

Tel. 606 – 515 â 686

Skype: Krzysztof Mariusz Kokoszka

——————————————————————-

Ta wiadomość zawiera informacje dot. relacji prawnik-klient, ma charakter poufny i może być wykorzystana wyłącznie przez jej adresata. Odczytywanie tej wiadomości oraz jakiekolwiek jej powielanie, przekazywanie lub wykorzystanie przez kogokolwiek poza jej adresatem i osobami przez niego upoważnionymi jest zakazane. Jeśli otrzymali Państwo tą wiadomość pomyłkowo prosimy ją bezzwłocznie usunąć i natychmiast poinformować nadawcę o takim fakcie.

This e-mail contains privileged attorney-client communications and/or confidential information, and is only for the use by the intended recipient. Receipt by an unintended recipient does not constitute a waiver of any applicable privilege. Reading, disclosure, discussion, dissemination, distribution or copying of this information by anyone other than the intended recipient or his or her employees or agents is strictly prohibited. If you have received this communication in error, please immediately notify us and delete the original material from your computer.