Weronika z Łodzi – Fundacja Obrony Praw Dziecka KAMAKA do sprawy
Sygnatura akt: XII C 1550/15 Kraków, 15 styczeń 2016 r.
Sąd Okręgowy w Łodzi
XII Wydział Rodzinny Cywilny
Sprawa z powództwa Szymona _____________ (Joanny ______________ ) przeciwko Joannie ______________ (Szymonowi ____________ ) o rozwód
Powód / pozwany: Szymon ____________, zamieszkały w Łodzi (94-___), ul. _________________ __ m. ___,
Pozwana / powódka: Joanna ________________,
Przedstawiciel społeczny: Fundacja Obrony Praw Dziecka KAMAKA OPP z siedzibą w Bochni 32-700, ul. Heleny Modrzejewskiej 29 – występująca w imieniu małoletniej Weroniki _______________.
Fundacja Obrony Praw Dziecka KAMAKA wnosi o:
1. skierowanie pozwanej Joanny ________________ na badanie uzupełniające do Ośrodka Diagnostyczno-Konsultacyjnego przy Fundacji Obrony Praw Dziecka Kamaka,
2. odstąpienie od kierowania stron na badanie do OZSS (dawniej RODK).
UZASADNIENIE:
W trakcie rozprawy w dniu 14 stycznia 2016 r. sąd uznał, że opinia zespołu specjalistów Fundacji Obrony Praw Dziecka Kamaka nie posiada waloru opinii sądowej, ale – jak kilkakrotnie tut. Sąd podkreślił – tylko dlatego, że nie była badana matka małoletniej. Z zasad ekonomiki procesowej wynika więc, że lepiej jest skierować pozwaną Joannę _________ na badanie uzupełniające niż przeprowadzać nowe. Pojawić się też może zarzut nieuzasadnionego przewlekania procesu.
Jakość badania w OZSS będzie nieporównywanie mniejsza niż badanie przeprowadzone przez zespół specjalistów Fundacji Obrony Praw Dziecka Kamaka. Wynika to z lege artis diagnostyki w psychologii klinicznej:
Po pierwsze dlatego, że badania w OZSS będzie trwało tylko 1-2 godziny, a badanie przez Fundację Obrony Praw Dziecka Kamaka trwało dwa dni.
Po drugie dlatego, że małoletnia Weronika ______________, jej ojciec i łączące ich relacje były obserwowane w normalnych codziennych sytuacjach domowych. Natomiast OZSS oferuje jedynie sztucznie wytworzoną, wręcz wirtualną, sytuację badawczą – diagnoza odbędzie się w warunkach w jakich badani nie zachowują się normalnie. Tym bardziej, że będą wyjątkowo zestresowani i spięci. To tak jakby obserwować zachowanie słoni w cyrku a potem twierdzić, że tak samo zachowują się na afrykańskiej sawannie 300 kilometrów od najbliższego człowieka.
Po trzecie dlatego, bo OZSS (dawniej RODK) stosują standardowo, „od zawsze” testy już dekady temu skompromitowane. Testy o których już w połowie ubiegłego wieku autorytety pisały, że postęp w psychologii klinicznej określa się tempem odchodzenia od ich stosowania w diagnostyce. Najnowsze publikacje, również polskie, z zakresu diagnostyki psychologicznej również zwracają na ten fakt uwagę. Pomimo tego, biegli z OZSS (dawniej RODK) nadal je stosują, dochodząc do fałszywych wyników na podstawie których błędnie orzekają polskie sądy. Przykładem jest Test Rorschacha. Jest to test projekcyjny, powszechnie używany w polskiej diagnozie sądowej. Nie tylko w sprawach rodzinnych gdzie decydują się losy dzieci i ich rodzin, ale również w sprawach karnych gdzie decydują się kwestie ludzkiej wolności lub umieszczenia podejrzanego w szpitalu psychiatrycznym. Zwykle na lat osiem czy jedenaście. Bezpodstawnie. Na podstawie wyników Testu Rorschacha. Tak jest, przykładowo, w Sądzie Rejonowym w Suchej Beskidzkiej czy w sądach krakowskich.
Test Rorschacha opiera się na ocenie interpretacji przez osobę badaną serii dziesięciu plam atramentowych. Zadaniem badanego jest wybranie odpowiedzi najlepiej odzwierciedlającej to, co jego zdaniem przedstawia prezentowana na każdej z dziesięciu tablic plama.
W literaturze przedmiotu uważa się również, że test rysunku drzewa może co najwyżej zbadać zdolności dziecka czy rodzica do rysowania. Wyciąganie z niego wniosków na temat rysów osobowości jest szarlatanerią. Gdy tymczasem sędziowie rodzinni na podstawie takich testów przeprowadzanych za każdym razem przez zespoły tzw. „specjalistów sądowych” orzekają tak, że zamiast chronić więzi dziecka z rodzicami generują patologię alienacji rodzicielskiej.
W badaniu przeprowadzonym przez Fundację Obrony Praw Dziecka Kamaka również przeprowadzono „Test Rysunku Drzewa”. Profilaktycznie, żeby sąd ich nie zakwestionował bo brakuje w nich „rysunku drzewa”. Test Rysunku Drzewa przeprowadzono celem sprawdzenia uzdolnień plastycznych małoletniej i czy nie wykazuje ona opóźnień rozwojowych w tym zakresie. A nie po to, żeby wysuwać na tej podstawie zdecydowanie zbyt daleko idące wnioski dotyczące jej osobowości i tego czy woli mieszkać z mamą czy z tatą.
W przeciwieństwie do OZSS Fundacja Obrony Praw Dziecka Kamaka dysponuje autorskim zestawem testów, metod i technik diagnozujących zjawisko alienacji rodzicielskiej i predyspozycje wychowawcze rodziców, wypracowanych we współpracy z Uniwersytetem Jagiellońskim w Krakowie.
Wobec powyższego wnioski jak w meritum są zasadne i zasługują na uwzględnienie.
Z poważaniem,
Za Fundację,
Krzysztof Mariusz Kokoszka
Biegły z zakresu problematyki alienacji rodzicielskiej i sposobów jej przeciwdziałania
p.o. Prezes Zarządu Fundacji Obrony Praw Dziecka KAMAKA OPP
Pełnomocnik Komitetu Inicjatyw Ustawodawczych Opieki Wspólnej
Dyrektor Centrum Mediacji i Negocjacji
przy Fundacji Obrony Praw Dziecka KAMAKA OPP
Mediator sądowy